Morze, góry, jeziora… wszystko to można znaleźć w Polsce. Nie da się ukryć, że nasz kraj jest wyjątkowo piękny i różnorodny krajobrazowo. Ponadto mamy cztery pory roku! Czyż to nie cudowne, że nie trzeba wybierać się na drugą półkulę, by móc dowiedzieć się jak wygląda śnieg albo upalny dzień? Moim zdaniem jest to teren stworzony wręcz na sesje fotograficzne.
Kościół Wang jest wizytówką Karpacza
W południowej części Polski można znaleźć przede wszystkim wyżyny i górskie szczyty, z których wiele jest owianych nieprzeciętną legendą. Jedną z najbardziej charakterystycznych miejscowości górskich jest niewątpliwie Karpacz. Jego historia sięga XII wieku, kiedy to poszukiwacze złota założyli na tym obszarze swoją osadę. Dziś można znaleźć tu piękny drewniany kościół ewangelicki, który został sprowadzony z norweskiego miasteczka Vang przez króla Prusa Fryderyka Wilhelma IV w 1842 roku. Warto jednak podkreślić, że świątynia powstała już na przełomie XII i XIII wieku.
Obecnie Kościół Wang jest wizytówką Karpacza, podobnie z resztą jak Śnieżka. Na jej szczycie również znajduje się urokliwa kapliczka pod wezwaniem św. Wawrzyńca nieopodal schroniska i obserwatorium.
Pogoda wyjątkowo nam dopisała
W pewien weekend majowy wybrałem się z Młodą Parą właśnie w te okolice. Odwiedziliśmy wspomnianą Świątynię Wang, a następnie wyruszyliśmy niebieskim szlakiem zdobywać szczyt Śnieżki. Pogoda wyjątkowo nam dopisała, bo termometr wskazywał 28 stopni. Wędrówka była bardzo przyjemna, choć nie ukrywam, że wchodzenie z całym niezbędnikiem fotografa, nie należało do najłatwiejszych. 🙂 Na szczęście wszystko poszło po naszej myśli i obeszło się bez strat. Agnieszka i Sebastian dopiero na szczycie zaczęli się upiększać i przebierać ponownie w ślubne kreacje. Widoki były naprawdę piękne, podobnie z resztą jak wywołane niedawno zdjęcia do albumu ślubnego Nowożeńców.
Zachęcam do obejrzenia kilku ujęć z tego pleneru ślubnego w górach.